Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 51° 20' 35'' N 19° 34' 39'' E
|
Jak na razie jestem jedynym posiadaczem tego sprzętu:)
Zamawiałem SR-16 na zbrojowni.I tutaj już pochwały dla sklepu.Wysłany szybko ale oczywiście PP dała dupy i się spóźniło.Sama paczuszka obakowana starannie i ciężko przez co musiałem walczyć z szarym papierem dłuższą chwilę gdzyż nie chciałem zadrapać matczynego łona ,w którym znajdowało się moje dzieciuszko:)
Po otwarciu ukazał się ''blask'' shit kulek ,które i tak wystrzelałem oraz piękna replika z pod ręki Stonera:)W pudełku był też patyk do przepychania lufy oraz magazynek ,ładowarka,bateria i nieszczęsne kulki.
Pech chciał ,że nie miałem prawie w ogóle żadnych kulek 0,2 .No i niepokój zagościł bo czym strzelać.Ale trochę ogarnąłem w pokoju i znalazłem około 50 grochów ,które od razu załadowałem do magazynka i wyszedłem na balkon po wczesniejszym podpięciu baterii i kilku strzałach na sucho.
Pierwszym celem była altanka sąsiada.Odległość około 50 jednak bez regulacji wcześniejszej HU.Musze zaznaczyć ,że była lekka różnica poziomów więc w rzeczywistości trzeba odjąć około 5 metrów.Kulki leciały prosto w cel a sandardowo wyregulowany HU dosć dobrze podkręcał.Nie obyło się oczywiście od przełączenia na tryb auto i naciśnięcia palca do oporu.Wszytskie kulki poleciały w jednym kierunku i skupiły się na około 2 metrach od mierzonego punktu.
Jako ,że nie miałem kulek musiałem żulićZ pomocą przyszedł mi chomik ,który pożyczył mi cały Hcap kuleczek.POzwoliło to na dosć dobre wyregulowanie HU jednak był wiatr i moje starania wzięły w łeb.
No i nadeszła strzelanka.Piotrków vs.TM end Bełtów.Karabin jeszcze nie dotarty ale z naładowaną i z formatowana baterię spisał się kapitalnie.Staty mówią same za siebie 15:6.Karabinek jako ,ze krótki około 80 cm świetnie sprawdzał się w budynkach.Łatwe było nim manewrowanie w ciasnych pomieszczeniach.Również w otwartyym polu radził sobie bardzo dobrze.Nie zaciął się ani razu i strzelał bardzo celnie:)Teraz karabin wypluł około 1200 kulek i myśle ,ze dotarcie zajmie mu kolejne 1800 ale uważam ,że jest to bardzo dobry karabin.W porównaniu do r6 jest o niebo lepszy gdyzma stałą kolbę zamocowaną na śrubie i na bolcu wystającym z dolnego body.Trzyma się pewnie.Karabin w stocku posiada prędkość wylotową rzędu 300-310 fpsów.Wadą karabinu jest ten przedni ris.NIe jest on pewny dla mie.Jednak już go usztywniłem taśmą izolacyjną co pozwoliło na pewniejsze trzymanie karabinu.Szczególnie polecam to dla tych którzy przykręcaja rączkę ,którą możemy znaleźć w pudełku.
Osobiście polecam ten karabin bardziej niż r6.Tutaj mamy wszystko to samo co w poprawionych r6 jednak w SR-16 dostajemy pewniejszą kolbę ,która nie pęknie nam przy pierwszym przeskoku czy upadku.Karabin jak wszytskie well'e jest trochę błyszczący jednak jest na to rada.Patent Krzysia z malowaniem swojego r6 Śnieżynką jest jaknajbardziej tutaj na miejscu.
Denerwują mnie również chwyty na pasek.NIe są tak wygodne jak choćby w g36
+
kolba
moc
celność
poręczność
-
ris
byłyszczące body
chywty na pasek
<hr>
po kolejnej strzelance musze dodać ,że stopke kolby trzeba wjebac na stałe bo potem szuka się jej za długo.ale karabin znowu nie zawiódł 13:3:)aha i HU lubi sie rozregiulować po kilku hcapach
ściskam JOhnny:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ****Kapitan Bomba**** dnia Nie 18:08, 14 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|